Już wiemy jak będzie się przedstawiał nasz skład i jaki sprzęt (motocykle) zrzeszał. Jasiu jako ostatni podjął decyzje o wyborze motocykla, modelu i koloru. Dłużej nie można było czekać, coraz więcej wymaganych dokumentów obliguje nas do podania danych pojazdu, łącznie z nr VIN. W zasadzie ostatecznego wyboru dokonała córka Jasia, Sandra, decydując o egzemplarzu i kolorze pojazdu. Dozbrajamy nasze rumaki w niezbędne akcesoria, a Jasia sprzęt jeszcze w scenerii salonowej:)
Obok szalonego Jasiowego wierzchowca stoi wystawiona na sprzedaż moja trialówka. Nie sprzedawał bym jej gdyby nie planowany wyjazd, czas jego trwania i koszty z nim związane. To wspaniałe narzędzie dla szlifowania podstaw jazdy motocyklem. Nauka balansu, skrętów, równowagi itp. Zapraszam do takiej zabawy i przygody, bez względu na wiek. Nie ma tu prędkości, a techniką jazdy aż kipi od tej maszynki. Wystarczy 5 metrów kwadratowych podwórka, stara opona ciężarówki i jedna może dwie palety euro i zabawy po pachy.
Ewentualnych zainteresowanych zapraszam (tel. 721-530-010)