Archiwa Kategorii: Around the Black Sea 2012

10
cze

Słowacja – Polska – (Olsztyn) KONIEC wyprawy Around the Black Sea 2012

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Słowacja – Polska – (Olsztyn) KONIEC wyprawy Around the Black Sea 2012 została wyłączona
Po imprezce w klubie Ponorka (łódź podwodna) ranek jest ciężki. Niektórzy z nas mają problemy ze startem w życiorys. Motywacja dojechania dziś do domu jednak zwycięża i opuszczamy gościnny pensjonat Antonio. Polska. Drogi zatłoczone ponad miarę, okolice Rzeszowa i Lublina to walka o każdy kilometr – by być bliżej domu. W Lublinie …
10
cze

Rumunia – Węgry – Słowacja

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Rumunia – Węgry – Słowacja została wyłączona
Jak pisałem wcześniej – „obwodnica” Bukaresztu dała nam nieźle w kość. Dojechaliśmy jednak do miasta w którym urodził się hrabia Drakula – Sighișoara. Nocleg w pensjonacie z booking.com którego nie polecamy ze względu na oschłość i niechęć właścicielki, mimo ze był czysty i z zamykanym podwórzem. Śniadanko …
07
cze

Bułgaria – Rumunia

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Bułgaria – Rumunia została wyłączona
Nad ranem budzi nas deszcz pukający o ściany namiotów. Odwrót na drugi bok i czekamy: alo on się zmęczy albo my. Wygraliśmy – około 8:00 przestaje padać, składamy sprzęty i wio – Rumunia czeka, a dom coraz bliżej. Przejście Bułgaria/Rumunia to najszybsza granica na naszej trasie. Wystarczyło pokazać jeden paszport z sześciu …
06
cze

Turcja – Bułgaria

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Turcja – Bułgaria została wyłączona
Rano – bunt na pokładzie. Nigdzie dalej nie jedziemy zanim nie zamoczymy tyłków w morzu – prawdziwym. Postanowiono – zrobiono. Znaleźć czystą plażę blisko prortu – rzecz niemożliwa, trudno, sztuka kompromisów polegała tu na nie przejmowaniem się tłustymi plamami oleju na powierzchni. Kąpiel zaliczona, 1,5 godzinne …
05
cze

Kapadocja (lot balonem) – Istambuł

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Kapadocja (lot balonem) – Istambuł została wyłączona
Pobudka 4:30. Wyjazd busem spod hotelu o piątej rano by oglądać wschód słońca nad Kapadocją z kosza balonu. Niezwykłe przeżycie – kosztowne, lecz warte polecenia. Zliczyliśmy 52 balony w powietrzu. Wszystko zorganizowane bardzo profesjonalnie, bezpiecznie. Kierujący balonem specjalnie leci bardzo blisko skał i drzew (można zrywać …
05
cze

Turcja – Kapadocja odpoczynek

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Turcja – Kapadocja odpoczynek została wyłączona
Choć dojazd do Kapadocji nie był usłany różami, mając założone ciemne szyby w kaskach, jazda po zmroku to udręka. Grupa zgubiła naszego przewodnika Piotra w miejscowości Kiaseri. Piotr sam dotarł do miejscowości, w której mieliśmy spać. Pytając miejscowego restauratora o nocleg – pojechaliśmy za jego skuterkiem do polecanego …
03
cze

Turcja – Ararat – jezioro Van

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Turcja – Ararat – jezioro Van została wyłączona
Tak jak Piotr napisał wcześniej, wstaliśmy bardzo wcześnie rano, zwinęliśmy sprzęt biwakowy, zjedliśmy skąpe śniadanie, w odróżnieniu od wcześniejszych, i pojechaliśmy dalej. Aby nie było zbyt łatwo pojechaliśmy drogą szutrową, na której mieliśmy większą zabawę niż na niejednej asfaltowej drodze na Ukrainie. Po drodze mijaliśmy …
03
cze

Turcja – baaaaardzo długa droga od jeziora Van – Ürgüp

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Turcja – baaaaardzo długa droga od jeziora Van – Ürgüp została wyłączona
Bardzo długa droga oznacza 1000km jednego dnia, wyjechaliśmy o ósmej rano i dojechaliśmy na dziewiątą wieczorem. Drogi w Turcji są świetne, jednak wiele z nich jest w trakcie przebudowy, co nas trochę zwalniało. Nie mniej udało nam się pokonać założony dystans, ja oczywiście umierałem na każdym postoju z powodu złego samopoczucia. …
01
cze

Turcja – starożytne miasto Ani

Jan Wojciechowicz Around the Black Sea 2012 Możliwość komentowania Turcja – starożytne miasto Ani została wyłączona
Po zwiedzeniu Vardzi dobrą drogą jedziemy do Turcji. Granica przechodzi szybko i dość sprawnie, jedynie po stronie tureckiej jest do odwiedzenia kilka okienek: policja, cło, wiza itp. Lecimy po wysokim płaskowyżu. Wysokość nie spada poniżej 1900 m.n.p.m. Na jednej z przełęczy osiągamy 2.550 m.n.p.m. Widoki są tak przepiękne że Przemek …