Archiwa Kategorii: Panamericana 2014 z Alaski do Ushuaia w Argentynie

Znak z nieba:)

Jasiu sprawdza interpretacje znaków na ziemi, morzu i niebie, przestudiował senniki i podręczniki dla początkujących wróżek, mimo to nie potrafi rozszyfrować znaku z nieba, który trafił centralnie na bak mojego motocykla podczas montażu kufrów aluminiowych. Tak właśnie zdecydowałem że takie zamontuję na wyprawę. Te z tworzywa jak już …

Jaki motek???

Jasiu ciągle nie może się zdecydować jakim motkiem będzie jechał. Rozważają z Przemkiem w warsztacie na jakie drogi się przygotować. Asfalcik w Ameryce północnej, no a wtedy KTM 1190 Adventure, sprzęt identyczny jak Przemka i kompatybilny z ogumieniem również mojego GSa, czy szutry Ameryki południowej i KTM 1190 Adventure R , wówczas …

Mam wizę!

No i podstawowych formalności koniec. Jako ostatni otrzymałem w ambasadzie USA (Wa-wa) wizę na wyjazd. Teraz pozostała, wcale nie łatwa logistyka związana z transportem motocykli, określeniem miejsca przylotu, biletami lotniczymi, gwarancjami PZMotu, itd. Lista nie jest krótka, a czasu wcale nie tak dużo.

Darién Gap – czyli luka w Carretera Panamericana, brakujące 110 km drogi na pograniczu Panamy i Kolumbii

Planujemy trasę, studiujemy ją punkt po punkcie i wreszcie „dochodzimy” do punktu gdzie sławna Panamericana urywa się w polu tj. kończy się droga a zaczyna się dżungla, bagna i malaria. Krótko mówiąc tym ma nas przywitać Darién Gap. Tutaj będziemy musieli wybrać inny środek transportu, do wyboru mamy drogę morską lub samolot. …