Belize – Karaiby

Belize – Karaiby

Kolejny przystanek to miasto Belize w kraju o tej samej nazwie. Udało nam się znaleźć dość tanie zakwaterowanie, z dużą pomocą rdzennego mieszkańca miasta w wieku około 60-65 lat, który biegnąc przed naszymi motocyklami doprowadził nas do lokalnej agroturystyki. Tu zanocowaliśmy jedną nockę, nazajutrz rano zanieśliśmy trzy worki ciuchów do miejscowej pralni na gruntowne odświeżenie, codzienne przepierki w wodzie z mydłem już sobie nie radzą. Pani bardzo się postarała o czym przekonamy się następnego dnia, ponieważ prosto z pralni wybraliśmy się do portu skąd praktycznie po zakupieniu biletów na statek w ciągu 15 minut znaleźliśmy się na jego pokładzie. Sternik potrzebował 1 godz. i 40 min, by nas wysadzić na wyspie w miejscu jak twierdzą „lokersi” o którym śpiewała Madonna w utworze „La Isla Bonita” – San Pedro. Pewnie była w lepszych dzielnicach tej miejscówki, my niechcąco po wypożyczeniu melexa zapuściliśmy się w dość nieprzyjazne tereny. Na wyspie przenocowaliśmy, a następnego dnia w nadbrzeżnym biurze PADI wykupiliśmy snurkowanie w rafie z płaszczkami, żółwiami i uwaga, rekinami (grzeczne były), świetna zabawa.DSC01900DSC01902DSC01901DSC01903DSC01904DSC01906DSC01907DSC01910
Popatrzcie kogo umieścili na swoich banknotach. To była kolonia Brytyjska, język też pozostał angielski.DSC01911DSC01914DSC01915DSC01916DSC01918DSC01921DSC01922DSC01925DSC01928DSC01929DSC01935DSC01930DSC01931DSC01932DSC01933DSC01936DSC01937DSC01939DSC01941DSC01942DSC01944DSC01948DSC01949DSC01950DSC01951DSC01952DSC01954OLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERA